Aktualności
04/04/2024
Jednym z odzyskanych architektonicznych skarbów jest Bank Polski 1929 w Gdyni
Według badań, w Polsce znajduje się kilka tysięcy obiektów, które wymagają podjęcia pilnych działań naprawczych. Zlokalizowane są najczęściej w obrębie dużych aglomeracji, tj. Warszawa, Kraków, Trójmiasto czy Wrocław. Odzyskiwanie tych terenów poprzez rewitalizację jest sine qua non zrównoważonego rozwoju oraz przywracania harmonii szybko rozwijającym się miastom. Jedną z firm, które odnajdują te przestrzenie i oddają miastom w nowych formach i funkcjach, jest Moderna Holding.
Deweloper z Trójmiasta należy do grupy tych nielicznych przykładów firm, odważnie sięgających po zaginione architektoniczne perły, które utraciły swój blask. Wciśnięte między nowoczesne budynki, ustępujące miejsca nowobogackim dzielnicom, zapomniane przez historię i niszczejące w ciszy, są groteskowymi elementami urbanistycznej tkanki miejskiej, które opuścił ostatni żywy duch. To powszechny problem największych polskich miast, w których zdecydowanie szybciej i łatwiej stworzyć coś od zera, aniżeli borykać się z problematycznymi reliktami dawnych czasów.
Działająca od 15 lat na rynku nieruchomości Moderna Holding, ma w swojej kolekcji kilka niezwykłych metamorfoz w Trójmieście oraz Warszawie, które mogłyby być przykładem dla innych inwestorów, w jaki sposób można wielopłaszczyznowo podchodzić do zagadnienia rewitalizacji historycznych obiektów.
Największym wyzwaniem było odzyskanie gdyńskiego symbolu, który naznaczył miasto modernistycznym majestatem – Banku Polskiego. Dzieło Stanisława Filasiewicza powstało w latach 30. XX wieku i przez dziesięciolecia stanowiło wcielenie najśmielszych gdyńskich aspiracji. Rozmach dekoracyjny oraz zastosowane do jego budowy materiały spowodowały, że oddział w Gdyni był owocześnie jedną z najdroższych inwestycji Banku Polskiego w Polsce.
Dopiero w 2003 roku przestał pełnić pierwotną funkcję, a jego wielkość odeszła w zapomnienie. Gdy w 2017 Moderna kupiła budynek, gmach banku był już w znacznym stopniu zdegradowany przez upływ czasu. W sąsiedztwie odnowionego banku miał również wzrastać luksusowy apartamentowiec, wpisujący się w otaczającą go tkankę miejską. Addycyjność rewitalizacji miała nadać charakteru całemu areałowi ulicy 10 lutego.
W 2019 r. rozpoczęła się renowacja zabytkowego gmachu. Miała odtworzyć historyczne i architektoniczne detale elewacyjne: drewniane profile okienne i szlachetne tynki terazzo. Wymagały one ogromnego nakładu pracy – od czyszczenia, po uzupełnienie ubytków – żeby było możliwe jak najdokładniejsze odwzorowanie oryginalnego materiału fasady. Na koniec całość należało scalić kolorystycznie.
W październiku 2021 roku zakończono wszystkie prace. Obiekt przeszedł wszystkie odbiory budowlane i konserwatorskie – i takim sposobem Gdynianie, którzy wciąż doskonale pamiętają czasy świetności gmachu, mogli na nowo odkryć uroki Banku Polskiego 1929.
Drugi odzyskany skarb wznosi się na warszawskim Powiślu przy ul. Zajęczej. Łączy dwa równoległe światy – przedwojenny, pełny wspaniałych kamienic, i nowoczesny, wkraczający śmiało w przestrzeń nadwiślańskiej dzielnicy. Te światy idealnie oddaje dwoista natura inwestycji Moderny Powiśle, w której mocna sylwetka kamienicy – ostatniej ocalałej z zawieruchy II wojny światowej – scala się ze współczesną, postmodernistyczną częścią budynku.
W tym przypadku rewitalizacja również wymagała ogromnego nakładu energii w przywracaniu szlachetnym tynkom ich utraconego w rachubie czasu blasku. Efektem tego jest niezwykła elewacja w połączeniu z rozległymi płaszczyznami szkła, które zdobią nową część zabytkowego budynku. To dzięki niej Moderna Powiśle nabiera głębszego oddechu i zachwyca mieszkańców Warszawy przestronnością oraz świetlistością. Zaangażowanie Moderny doceniło też międzynarodowe grono ekspertów branży, a kamienica na Powiślu nagrodzona w konkursie European Property Awards.
Podobnie doceniona została rewitalizacja historycznego gmachu Czerwonych Koszar w Gdańsku – Scala History. Budynek wzniesiony 135 lat temu pełnił funkcję wojskową, dlatego jego przedefiniowanie stanowiło jedną z największych trudności. Bryła głównego budynku, pomimo upływu lat, zachowała się w niezłym stanie technicznym. Koszary jako obiekt wojskowy nie posiadały funkcji reprezentacyjnej. W porozumieniu z konserwatorem i zgodnie z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego, udało się stworzyć koncepcję tej przestrzeni z szacunkiem do historycznej zabudowy, a także miejscem dla dwóch bardziej współczesnych obiektów, które wkomponują się w krajobraz gdańskiego Śródmieścia.
Rewitalizacja tak ogromnego gmachu oraz przeobrażenie przestrzeni wokół niego oraz zaadaptowanie pod nową użytkowość to przedsięwzięcie na historyczną skalę w Gdańsku. Scala History nie tylko wypełni życiem wspaniały zakątek gdańskiego dziedzictwa, ale budowana w zgodzie z najnowszymi trendami, które potwierdzi certyfikacja BREAAM, pozwoli spełnić oczekiwania społeczne w tematyce zrównoważonego rozwoju miast.